Budynek mieszkalny, zlokalizowany w obrębie dawnej usteckiej osady portowej. Odtworzony w 2014 roku przez Usteckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego w ramach realizacji projektu rewitalizacji starej Ustki
Działka przy Ul. Czerwonych Kosynierów, w obrębie której znajduje się ten budynek, była zabudowana zapewne już od średniowiecza. W okresie wzrostu zamożności mieszkańców Ustki, w II połowie XIX wieku, wiele starych chat rybackich było wyburzanych. Na ich miejscu stawiano domy większe, wygodniejsze i zbudowane z trwałych materiałów. Były to tak zwane "Massivbau", budowle, w których elementami nośnymi, dźwigającymi całą konstrukcję, były całe ściany wymurowane z cegły, a nie - jak to było wcześniej – szkielety z drewnianych belek.
Ponieważ domy te budowali ludzie prości, praktyczni i niezwykle oszczędni, ograniczali się do zwykłej funkcjonalności, rezygnując z efektów podnoszących wizualną atrakcyjność budynków. Ozdoby? W zasadzie w ogóle nie powinno ich być, bo po co. Zbędne koszty. Ale jednak! Nawet tu, w niezwykle prostej i skąpej dzielnicy dawnej Ustce, możemy je znaleźć. To charakterystyczny gzyms, poziomo oddzielający parter od poddasza, ułożony z cegieł.
Po lewej: oryginalny budynek, z widocznym oddzieleniem parteru od poddasza.
Po prawej: niezrealizowana koncepcja rewitalizacji, nawiązująca do "massivbau", czyli budownictwa ceglanego.
Nie wiadomo dokładnie, kiedy powstał ten budynek. Jego siermiężność może wskazywać na biedne lata, które nastąpiły po klęsce Niemiec w I wojnie światowej. Są jednak przesłanki, aby początki budynku lokować wcześniej. To przede wszystkim plan Ustki z 1889 roku. Wskazuje on, że obiekt może być znacznie starszy i pochodzić jeszcze z ostatniej ćwierci XIX wieku.
Budynek na planie Ustki z 1889. Oznaczony już jako "Massivbau".
Budynek prawdopodobnie zbudowany został jako dwurodzinny. Brak informacji, aby kiedykolwiek znajdowały się w nim jakieś lokale handlowe lub warsztaty rzemieślnicze. Przed wojną lokatorami budynku były m.in. rodziny murarzy o nazwisku Dunkel (prawdopodobnie ojciec i syn). Ich bliski krewny o tym nazwisku prowadził też ogrodnictwo przy dzisiejszej ul. Słupskiej. Ciekawostką jest, że obaj murarze wzięli sobie za żony kobiety pochodzące z ówczesnego polsko-niemieckiego pogranicza. Jedna pochodziła z okolic Złotowa, Druga – z okolic Międzyczecza Wielkopolskiego.
Pierwszych polskich osadników, którzy zasiedlili budynek po II wojnie światowej, nie znamy. W 1952 roku pod adresem Kosynierów 1 mieszkały dwie rodziny: Mieczysława Millera i Bazylego Sztogryna. W dokumentacji sporządzonej podczas spisu powszechnego w 1960 roku budynek figuruje jako będący pod zarządem Miejskiego Zarządu budynków Mieszkalnych w Ustce i zamieszkiwany przez 9 osób.
Widok na budynek w perspektywie zrewitalizowanej ul. Kosynierów w Ustce (2023 r.)
Budynek do końca pierwszej dekady XXI wieku mieścił kilka mieszkań komunalnych. Przylegała do niego także mieszkalna oficyna z pomieszczeniami gospodarczymi (dawne składziki na węgiel) oraz nieduży ogród od zaplecza. W 2013 roku pierwotny dom został rozebrany, a rok później w jego miejscu stanęła jego współczesna replika.