Demo

Ocena użytkowników: 0 / 5

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 
2 kwietnia 1945 roku, cztery tygodnie po zajęciu Słupska przez Armię Czerwoną, około trzech tysięcy osób, w tym wiele kobiet i dzieci, musiało pod przymusem przyglądać się publicznej egzekucji, jaką przeprowadzili żołnierze radzieccy na trzech niemieckich mieszkańcach Słupska. Widzów sterroryzowanych karabinami ustawiono w szeregach piątkami. Publiczne rozstrzelanie miało mieć efekt zastraszający. 
Według niemieckiego historyka K.H. Pagela, rozstrzelanymi byli: Hans Loose, Walter Reinke (obaj robotnicy zam. przy ul. Rybackiej) oraz Franz Besuch, dzierżawca gospodarstwa rolnego. Na śmierć skazał ich radziecki trybunał wojenny. Zarzut: nielegalne posiadanie broni.
Według naocznego świadka, tłum pilnowany przez radzieckich żołnierzy stał w skwerze przy dzisiejszej ul. Jana Pawła II przez kilka godzin. Po długim oczekiwaniu, z komendantury w ratuszu przyszło pod kaplicę św. Jerzego kilku radzieckich oficerów. Jeden z nich odczytał wyrok Sądu Wojennego Armii Czerwonej. Trzej skazańcy stali już pod kaplicą.
Świadek: „Po ostatnich słowach wyroku rozległy się strzały i nieszczęśnicy opadli na ziemię. Jeden z nich, nim osunął się, podskoczył do góry. Przestraszone kobiety i dzieci krzyczały, wszyscy byliśmy głęboko poruszeni tym niepojętym, okropnym spektaklem. Tym bardziej, że potem jeden z Rosjan po kolei dobijał rozstrzelanych z pistoletu.” 
Skazańców, być może członków pohitlerowskiego Wehrwolfu, zakopano gdzieś przy szosie do Kobylnicy.