Obelisk upamiętniający osoby zaangażowane w działanie i walkę na rzecz niepodległości Państwa Polskiego, szczególnie w okresie II wojny światowej (1939 – 1945). Został odsłonięty 11 listopada 1995 roku, w 77. rocznicę odzyskania niepodlełgości w 1918 roku.
Pomnik powstał z inicjatywy środowisk kombatanckich, związanych ze Światowym Związkiem Żołnierzy Armii Krajowej. Przewodniczącym Społecznego Komitetu Budowy Pomnika był Paweł Panasiuk, były żołnierz wileńskich struktur AK, po wojnie zamieszkały w Ustce. W skład komitetu weszli jeszcze Tomasz Wszółkowski, ówczesny wójt gminy Ustka oraz Wojciech Lewandowski – ówczesny burmistrz Ustki .
Obelisk posadowiony został przy skrzyżowaniu ulic Grunwaldzkiej i Armii Krajowej, na administracyjnej granicy dwóch gmin: Miasta Ustka i wiejskiej Gminy Ustka, w pobliżu kościoła parafialnego pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny Gwiazdy Morza. Z przodu głazu umieszczony jest symbol niepodległego państwa polskiego - orzeł w koronie, a pod nim napisy: "BÓG HONOR OJCZYZNA" i "POLSKIE PAŃSTWO PODZIEMNE 1939 – 1945". Z boku, po lewej stronie, widnieje "kotwica" Polski Walczącej oraz napis "ARMIA KRAJOWA".
Pomnik jest miejscem, przy którym każdego roku odbywają się miejsko – gminne uroczystości z okazji świąt narodowych i państwowych: 3 Maja, 15 Sierpnia 11 Listopada, a także z ramach rocznic wybuchu II wojny światowej, wybuchu powstania warszawskiego i innych.
Kontekst historyczny
Pomnik powstał 6 lat po wyborach parlamentarnych 4 czerwca 1989 r. W wyniku zapoczątkowanych wtedy procesów, orzeł w godle państwowym odzyskał koronę, której "zdjęcie" w czasach PRL uznawano za widomy znak dominacji sowieckiej. Demontaż systemu peerelowskiego był zarazem momentem, kiedy zaczęto oficjalnie kultywować pamięć i oddawać cześć weteranom podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego. Nieco wcześniej na cmentarzu w Ustce ustawiono Krzyż Katyński. Do grona patronów ulic w Ustce dołączyły takie postacie historyczne, jak marszałek Józef Piłsudski, kardynał Stefan Wyszyński, generał Zaruski, zniknęli zaś komuniści tacy jak Rokossowski i Nowotko. W tym samym czasie nowa ulica, biegnąca dawnym torowiskiem do Osiedla Przewłoka, uzyskała nazwę Armii Krajowej.
Żyjący jeszcze kombatanci AK, a także represjonowani w czasach PRL więźniowie polityczni, tzw. żołnierze-górnicy, zesłańcy syberyjscy mogli oficjalnie publikować swoje wspomnienia, zawiązywać środowiskowe organizacje i upamiętniać poległych i zmarłych. Jednym z przejawów tego zjawiska społecznego była też budowa tego usteckiego pomnika.
Jesień 1995 roku. Montaż orła na obelisku przed uroczystością odsłonięcia (zdjęcie z Kroniki Gminy Ustka)
Pomnik, a "Skamieniałe Dzwony" w Poddąbiu
Na jesieni 1995 roku, w związku z planowaną budową pomnika, na terenie gminy Ustka rozpoczęto poszukiwania odpowiednich głazów. Ktoś z mieszkańców zaproponował wówczas, aby wykorzystać do tego dwa głazy narzutowe, stojące w lesie przy dukcie z Poddąbia do Dębiny. Kamienie zostały już nawet przetransportowane do Ustki. Nieprawdopodobnym zbiegiem okoliczności akurat w tym samym czasie poszukiwałem w okolicach Poddąbia legendarnych "Skamieniałych Dzwonów", oznaczonych na przedwojennych mapach jako "Huenen Graeber" – "groby Hunów". Mimo iż w latach 70. przy głazach prowadzone były badania archeologiczne i formalnie znajdowały się one już wówczas pod ochroną konserwatorską, ich historia była w powszechnej świadomości społecznej nieznana. Po kilku bezowocnych wyprawach do lasu, skontaktowałem się z Nadleśnictwem Ustka. Dzięki temu kontaktowi leśnikom udało się w porę spostrzec brak głazów w ich pierwotnym miejscu i ustalić, dokąd – po blisko 2000 lat – zostały przetransportowane. Dzięki temu po dwóch dniach wróciły do wcześniejszej lokalizacji, choć prawdopodobnie już niedokładnie w to samo miejsce.